Biwak rozpoczął się w piątek w godzinach popołudniowych. Po zakwaterowaniu odbył się apel mundurowy oficjalnie rozpoczynający zimowisko. Następnie wzięliśmy udział w świeczkowisku bawiąc się i śpiewając wraz z harcerzami z wszystkich grudziądzkich środowisk. Dzień zakończyliśmy prezentacją naszych zadań przedbiwakowych- czyli przygotowanej scenki oraz ułożonej do niej "czarnej historii". W sobotę o poranku druhna oboźna gwizdkiem ogłosiła pobudkę. Po śniadaniu i rozbudzankach część naszych harcerzy musiała zrezygnować z zajęć i udała się na Lokalną Imprezę na Orientację Ekotona, o której napiszemy w osobnym poście. Na resztę naszej drużyny czekały ciekawe zajęcia w postaci paragrafówki czy escape room'u. W czasie zajęć obradowała również hufcowa Komisja Stopni Wędrowniczych, przed którą stanęli nasi przyboczni. Druh Mateusz z powodzeniem zamknął próbę wędrowniczą, a dh. Zuzia ją otworzyła. Serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia w realizacji zadań próby.
Jedynym z haseł naszego zimowiska była ekologia,w związku czym staraliśmy się minimalizować ilość śmieci, segregować je, a na obiad dostaliśmy ekologiczne naczynia z otrąb zbożowych! Także popołudniowe zajęcia dotyczyły tematyki ekologicznej. Pod wieczór natomiast padła niespodziewanie komenda "w mundury!", o dziwo, tylko dla harcerzy i zuchów z naszego szczepu. Po szybkiej zbiórce wyruszyliśmy na nadwiślańskie błonia, gdzie przy ognisku czekała starszyzna Szczepu, Druhna Komendantka Hufca oraz Druhna Michalina. Po krótkiej chwili oczekiwania wzrok każdego harcerza i harcerki powędrował na schody pod pomnikiem Ułana, gdzie.... Dalsze wydarzenia również postanowiliśmy Wam opisać w osobnym poście.
Wieczorem odbyło się ostatnie świeczkowisko tego zimowiska. W jego trakcie dh. Bartek otrzymał nową, błękitną chustę hufcowego Zespołu Kadry Kształcącej, w którym działa od niedawna. Po świeczkowisku odbyła się cześć druga prezentacji zadań przedbiwakowych, a wędrownicy wzięli udział w grze detektywistycznej typu ROOM, rozwiązując zagadkę zbrodni w szkockim zamku Wilczy Kieł. Niedzielny poranek to niestety ostatnie zajęcia - gra typu Mafia oraz sprzątanie i pakowanie. Następnie apel pożegnalny, w czasie którego otrzymaliśmy pamiątkowy dyplom oraz upominek w postaci prawdziwej gry "Czarne historie":)
Choć zimowisko bardzo szybko przeminęło, nie ma powodu do zmartwień. Ferie dopiero się zaczynają a my spotkamy się na drużynowym rajdzie "Na tropie Yeti!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz