Pracowity weekend, czyli malowanie szlaku i sprzątanie świata!

Miniony weekend był dla naszych harcerzy bardzo pracowity. Korzystając z nieśmiało pukającej do naszych drzwi wiosen harcerze ruszyli w las, aby reaktywować pracę nad Harcerskim Szlakiem Turystycznym im. gen. Józefa Hallera, przy okazji sprzątając naszą okolicę w ramach Dnia Ziemi. Gośćmi specjalnymi naszej zbiórki byli harcerze z młodszej drużyny.  Kto był, ten wie, że malowanie oznaczeń szlaku turystycznego wbrew pozorom nie jest prostą pracą. Trzeba zaplanować, przygotować powierzchnię pod znak, a następnie używając szablonu i pędzla dokładnie namalować biały prostokąt z niebieskim paskiem. Często ręce cierpną, farba zacieka, a nogi bolą od przechodzonych kilometrów. Nic to jednak dla naszych druhów i druhen, wszak w przyszłości będą mogli się pochwalić, że to właśnie oni malowali ten oto znak, wieki temu, na zbiórce harcerskiej. Udało nam się dojść w pobliże leśniczówki, a na kolejnych zbiórkach wymalowane zostaną dalsze odcinki szlaku. Radość spaceru z pędzlem w ręku psuła świadomość, że nasze worki na śmieci okazują się niewystarczające, a odpowiedniejszym na ilość śmieci w lesie okazałby się kontener na kółkach. Wyzbierane przez nas śmieci były jedynie kroplą wśród zalegającego morza plastiku i szkła. W imieniu naszej planety apelujemy, abyśmy podjęli wspólne starania, by za kilka lat znalezienie śmiecia w lesie było nie lada wyzwaniem, a nie smutną oczywistością. Zakończmy jednak pozytywnym aspektem - czas na fotorelacje!